- Dzień dobry - powiedziała kobieta - jestem Angie, to jest Pablo, którego już znasz, Beto i Gregorio - mówiła po czym pokazywała wszystkich po kolei.
- Co nam zaśpiewasz ? ( ... ) - powiedział Beto - ( ... ) gdzie są moje ciastka !?
Dziewczyna lekko się zaśmiała.
- Zaśpiewam Tienes El Talento.
- Hmm, to bardzo trudna piosenka - odparł Gregorio.
- Wiem i myślę, że pójdzie mi dobrze - odparowała kobietka z lekkim sarkazmem w głosie.
- No, dobrze ... - powiedział Pan Złośliwy, zmierzając Candelarię wzrokiem - zaczynaj !
Po zaśpiewaniu nastolatka zeszła ze sceny, a nauczyciele szybko pisali w zeszycie ocenę jej talentu.
- No, no, nieźle - powiedział Gregorio.
Cande uśmiechnęła się triumfalnie.
- Fantastycznie - zadowolona Angie zaczęła klaskać.
- Zgadzam się z Angie - powiedział Pablo.
- Mm, ja też ! - krzyknął Beto z pełną buzią ciasteczek, a Candelaria tylko się zaśmiała.
- Cande wyniki będą jutro - powiedziała kobieta.
- Dobrze, do widzenia.
- Do widzenia - powiedzieli wszyscy zakańczając rozmowę, Gregorio naburmuszony nie powiedział nic. Wymruczał coś pod nosem, ale nikt tego nie słyszał.
Cande wyszła i od razu została naskoczona pytaniami przez przyjaciół.
~*~
I jak podoba się ?
Czekam na komki :)
Bardzo przepraszam że nic nie dodawałam :(
Do napisania :)
tym razem będzie opowiadanie szybciej :)
Yacker
Wreszcie!! Jakie miłe zaskoczenie :))
OdpowiedzUsuń