piątek, 8 sierpnia 2014

Tsa... nawaliłam...

Dlaczego ten post jest tak zatytułowany ? Pewnie domyślacie się dlaczego... Nawaliłam i to bardzo, ponieważ obiecałam dodawać wpisy i rozdziały regularnie czego nie robię. Jest mi ogromnie przykro bo wiem, że się na mnie zawiedliście. Ale jest tez dobra wieść ! :) na urodziny dostałam swojego własnego laptopa, dlatego postaram się dodawać rozdziały najdalej co trzy dni :D Mam nadzieje, że przez ten " urlop " nie opuściliście mnie i będziecie dalej czytać bloga :) To chyba tyle...

Chociaż... chce was o czymś powiadomić... a więc, jakby to powiedzieć... straciłam wenę do tego bloga i chyba go zakończę... jeżeli chcecie żebym została musicie się postarać... :(

Yacker 4ever ^^

I tu takie małe zdjątko Candusi ( ;* ), które wyraża mój nastrój...

4 komentarze:

  1. Dawaj rozdziały ! :* Mam nadzieje ,że wróci Ci wena i kontynuuj to opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie możesz odejść!! Pisz dalej prooooszęęę

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie! Masz tu zostać! JESLI CHESZ TO MOGE CI POMUC :) MOŻEMY RAZEM możemy PISAĆ MÓJ MAIL --------------> marcelinadrb@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz świetnego bloga <3 czytałam ale nie komentowałam bo myślałam że nie ma anonimków <3 super piszesz :) może zmienisz zdanie i zostaniesz? przeczytałam tamte komentarze i zgadzam się ze wszystkimi :) zaciekawił mnie komik Marceliny :) Może zbierzesz więcej dziewczyn i będziecie pisać bardziej mega opowiadania? Ja nie mogę bo nie mam konta gogle :) Ale się rozpisałam ;) To dla twego dobra Nicol <3

    OdpowiedzUsuń