- Wiesz ... mam ... dziecko ... - skłamała.
- Yhy - kolejny raz odpowiedział
- FACU CZY TY MNIE WOGÓLE SŁUCHASZ ??!! - krzyknęła najgłośniej jak tylko umiała.
- Co ? - spytał zdezorientowany chłopak - Nie, tak, nie, tak, nieee ?... - zawahał się - a mówiłaś coś ?
- TAK !!!!!!!
- A co ?
- Ja się nudzęęęęęęęęęę !!!!!!!
- Ehhh, zaraz skończę.
Cande nie miała co robić więc myślała. " Może jednak się w nim zakochałam , ale czy on mnie kocha ? muszę się dowiedzieć ! ". Dziewczyna tak myślała jeszcze z minutę, nie wiedziała jednak że jej ukochany się jej przygląda...
- Nad czym tak intensywnie myślisz ? - zapytał nagle.
" I co ja mam mu powiedzieć ? że go kocham ? "
- Nad nudą... - szybko wybrnęła dziewczyna.
- Aaaaa... już... - nagle komputer kliknął - skończyłem !!!
- Wreście !!
- Aż tak było ci nudno w moim towarzystwie ?
- No.... i to jak !!
- 1... 2... 3... FOCH !!!
- Oj no przestań !
- Ok. wiesz że nie lubię się na ciebie gniewać. - i dał buziaka w policzek Cande - chodźmy już do domu.
- Dobra.
Przyjaciele zabrali swoje rzeczy i doszli do mieszkania. Dziewczyna poszła się odświerzyć, a Facu zaczął przygotowywać kolację.
- Jestem mega głodna - powiedziała Candelaria już w kuchni.
- To dobrze bo już jest kolacja.
Molfese zasiadła do stołu i zaczęła jeść kanapki przygotowane przez chłopaka.
Gdy zjedli Cande poszła do kuchni pozmywać a następnie położyła się w piżamie do łóżka a tam napisała w pamiętniku :
" Drogi Pamiętniku !
Dzisiaj było przesłuchanie ze śpiewu, jutro z tańca... na jutro mam małą niespodziankę dla Facu, moze powiem mu co czuje ? papa
Cande Molfese."
Odłożyła pamiętnik i poszła spać.
czekam na next :)
OdpowiedzUsuńjejjj! Długo nie było rozdziału! ALE BARDZI CIEKAWE! WOW! a MOŻESZ ZERKNĄC NA MOJEGO BLOGA marciasandlalas.blogspot.com są tam opowiadania o caxi itp.! czekam na next!
OdpowiedzUsuń